- szybsze ogrzanie się kończyn po zakończeniu kąpieli pomimo niskiej temperatury powietrza
- poprawa krążenia krwi w kończynach w niskich temperaturach
- normalizowanie się ciśnienia tętniczego krwi
- podwyższona stabilizacja ośrodków układu wegetatywnego
- immunologiczne reakcje dopasowania u długoletnich morsów - wzmocniona ochrona antyoksydacyjna
Sauna i morsowanie prowadzą do łagodnego obciążenia oksydacyjnego, które jest w przypadku sauny krótkotrwałe (najbardziej wpływa na to faza schładzania). Natomiast w przypadku morsowania działanie to jest znacznie dłuższe. Mechanizmy antyoksydacyjne są efektywne i sekwencyjnie skuteczne. Początek działania antyoksydacyjnego wiązań molekularnych stanowią reakcje glutationu i kwasu askorbinowego.
Pani dr Rosemarie Koehler z Zurychu w Szwajcarii zaleca pływanie zimowe jako bardzo skuteczne i naturalne lekarstwo na depresje. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że podczas morsowania następuje w organizmie wyrzut naturalnych hormonów, które posiadają podobną strukturę jak nowoczesne leki - antydepresanty.
Wiele przeprowadzonych badań wskazuje, że regularne pływanie w zimnej wodzie (8-11 stopni lub mniej) i w lodowato zimnej wodzie (mniej niż 4 stopnie) może mieć zbawienny wpływ na zdrowie człowieka: szczególnie w chorobach wątroby (np. żółtaczka), nerek, poprawia parametry krwi oraz funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. Co ciekawe może obniżyć wiek biologiczny człowieka o 8-16 lat...
Podczas przebywania w lodowatej wodzie rozróżnia się trzy fazy obciążenia organizmu:
1.W pierwszej fazie zimna woda działa jak bodziec i wywołuje wiele różnorodnych reakcji.
Ukrwienie skóry redukuje się momentalnie, serce bije dużo szybciej i przestawia się na stres wywołany zimnem. Trwa to ok. 30-60 sekund i ma bardzo pozytywny efekt na organizm.