Krioterapię czyli leczenie zimnem z powodzeniem wykorzystuje się również w sporcie.
Biegacze, a zwłaszcza ci, którzy biegają długie dystanse - często są narażeni na zwiększone ryzyko odniesienia kontuzji. Istnieje bardzo skuteczna metoda, aby zmniejszyć to ryzyko - krioterapia.
Krioterapia powoduje zwężenie naczyń krwionośnych i spowalnia procesy fizjologiczne i aktywność metaboliczną,
co redukuje opuchlizny i obrażenia tkanek.
Można stosować indywidualne opatrunki lodowe, ale zanurzenie w lodowatej wodzie daje większe zmiany i działa o wiele dłużej w głębokich tkankach i jest o wiele bardziej efektywne, choć wielu sportowców
czuje wielki dyskomfort przed zimną woda.
Najgorsze co można by zrobić po biegu to gorąca kąpiel.
Rozszerza ona naczynia krwionośne i powoduje krwawienie z mikrouszkodzeń, które powstały w mięśniach, po intensywnym biegu lub ćwiczeniach fizycznych, co zwiększa bolesność. Te mikrouszkodzenia lub przerwania włókien mięśniowych nie tylko stymulują mięśnie do wzrostu i je wzmacniają, ale są powiązane z opóźnioną bolesnością mięśni, która się pojawia pomiędzy 24 i 72 godziną po treningu.
Zamiast tego lodowata kąpiel, która pomaga mięśniom pozbyć się kwasu mlekowego oraz uaktywnia system immunologiczny.
Lodowate kąpiele to rutynowy zabieg, stosowany przez czołowych sportowców - od biegaczy z elity np. Paula Radcliff - po profesjonalnych rugbistów.
Dodatkowo stosuje się rownież kąpiele naprzemienne (lodowate i gorące), aby osiągnąć podobne efekty.
Woda do kąpieli powinna mieć temperaturę ok. 6-15 st. C, a zabieg powinien trwać 5 - 20 minut.
ZF
źródło:
Nikki Kimball runnersworld.com
Tarquin Cooper maxim.co.uk
Elizabeth Quinn about.com