80/20 - klucz do zdrowia oraz cztery cytryny

Nie wiem czy pamiętasz swoją ostatnią wizytę u lekarza?

·        Lekarz przebadał cię, przeprowadził wywiad.

·        Zadał w tym czasie parę pytań.

·        Ale czy wśród tych pytań było pytanie o to, co jesz na co dzień, z czego się składa twoje menu?

·        Czy lekarz mówił ci, że jedzenie ma znaczenie?

Ruch leczy

Kilka razy mówiłem o tym w felietonach poświęconych zdrowemu stylowi życia, ale powtórzę to jeszcze raz:

Ruch leczy.

Natomiast:

Nieużywane organy zanikają.

Dwie strony medalu

Dla ludzi szczególnie odpornych na perswazję i przekonywanie, dla słabo zmotywowanych przygotowałem specjalny felieton. Ci ludzie potrzebują czegoś „ostrego”, tzw. „kopa”, który, być może, zapobiegnie bardzo poważnym problemom, zawróci ze złej drogi, drogi wiodącej do zguby.

Osiem szklanek

Kilka tygodni temu zaproponowałem wykonanie pierwszego kroku ku zdrowiu, poprzez zwiększenie w diecie ilości surowych warzyw i owoców. Popełniłem w ten sposób błąd, ponieważ powinienem wtedy - jako pierwszy krok -  zaproponować to, co proponuję dzisiaj. Polecam ci jedną z najważniejszych metod utrzymania i poprawy twojego zdrowia. Metodę najłatwiejszą do wykonania, najtańszą i bardzo skuteczną. Jaką? O tym za chwilę.

Jedno ćwiczenie

„Nie mam czasu”,

„nie lubię się męczyć”,

„dzień jest za krótki”.

To tylko kilka z całego szeregu wymówek, których używamy, by się usprawiedliwić przed samym sobą z tego, iż nie ćwiczymy, zaniedbujemy własne ciało, ograniczamy aktywność fizyczną.